Nieoczywiste zagadnienia techniczne, które powinien znać każdy WordPress developer

Praca z WordPressem to nie tylko pisanie kodu i tworzenie motywów czy wtyczek. Aby sprawnie działać jako WordPress developer, warto posiadać umiejętności wykraczające poza sam system – takie, które ułatwiają diagnozowanie problemów, zarządzanie serwerami i poprawne konfigurowanie stron. W tym wpisie przyjrzę się trzem kluczowym obszarom, które mogą znacząco ułatwić codzienną pracę i pomóc w szybkim rozwiązywaniu problemów. Jeśli chcesz podnieść swoje kompetencje i pracować jeszcze efektywniej – zapraszam do wysłuchania pełnej treści odcinka.

Znajomość tych kilku obszarów nie tylko ułatwia pracę, ale także pozwala na szybsze diagnozowanie problemów i unikanie niepotrzebnych błędów. Mam nadzieję, że ten odcinek podcastu pomoże Ci lepiej zrozumieć, dlaczego warto rozwijać te umiejętności i jak mogą one przydać się w codziennej pracy.

🎥 Partner odcinka: cyber_Folks – 20% rabatu na hosting WordPress z kodem podcast!

Podcast dostępny m.in w: Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts

Zapisz się do newslettera!

I tak na koniec – jeśli jeszcze nie subskrybujesz newslettera, to serdecznie zapraszam. TUTAJ możesz się zapisać i być na bieżąco z nowymi odcinkami oraz ciekawymi materiałami ze świata WordPressa.
Do usłyszenia w kolejnym odcinku! 🚀

TRANSKRYPCJA AUTOMATYCZNA:
Cześć, witam się z Tobą w kolejnym odcinku, tym razem po trochę krótszej przerwie, niż to miało miejsce w ubiegłym roku. Natomiast mam nadzieję, że już nic nie przeszkodzi mi w tym, aby nagrywać regularnie. Ten styczeń był trochę słaby pod tym względem, bo mimo tego, że chciałem nagrywać, to niestety moje gardło miało inne plany. Zresztą pisałem o tym w moim newsletterze. Jeśli jeszcze nie jesteś subskrybentem, to serdecznie Cię zapraszam. Podsyłam tam na bieżąco nowe odcinki podcastów i zawsze staram się też podzielić jakimiś ciekawymi materiałami czy to z eventów WordPressowych, czy gdzieś tam z internetu.

Również prowadzę pewnego rodzaju kalendarium, jeśli chodzi o takie eventy WordPressowe, które dzieją się na terenie Polski, ale też Europy, bo ostatnio chyba tam wskoczył nawet WordCamp Europe, który będzie w czerwcu. Także zapraszam Cię na maciekuchnik.pl tam znajdziesz miejsce, którym możesz się zapisać do tego newslettera. No i będziemy w kontakcie na bieżąco.

Temat dzisiejszego odcinka można powiedzieć, że przyniosło życie, tak jak zresztą wiele tematów, które pojawiały się u mnie w podcaście. Ze względu na charakter mojej pracy w White Label Coders, gdzie kieruję taką linię supportową, która obsługuje strony klientów i rozwijamy też tam te projekty, które utrzymujemy. No to ze względu na to, że tam trafia bardzo dużo projektów w bardzo różnym stanie, bo często to są jakieś tam projekty, które przejmujemy od innych firm, czy gdzieś tam klient na własną rękę sobie coś budował, a teraz chce mieć profesjonalny support. Spotykam się też z wieloma problemami, które czasem są dosyć proste, ale dotarcie do nich jest dosyć skomplikowane i postanowiłem nagrać taki odcinek o takich umiejętnościach, które każdy WordPress developer powinien posiadać, a nie są tak stricte związane z tym, co można powiedzieć robimy na co dzień. Mam tu na myśli takie kompetencje, które przydadzą Ci się przy pracy z WordPressem, a nie dotyczą stricte samego WordPressa czy pisania kodu. Zanim przejdziemy do konkretów, chwila dla partnera mojego podcastu, czyli marki CyberFolks, która wspiera mnie w nagrywaniu. CyberFolks to dostawca domen i hostingu pod wasze WordPress. Jeśli jeszcze nie masz hostingu, szukasz, chcesz zmienić, zajrzyj na cyberfolks.pl. Tam znajdziesz kompleksową ofertę zarówno na domeny, jak i na hosting.

Do dzisiejszego odcinka wybrałem takie trzy obszary, które tak jak powiedziałem wcześniej każdy WordPress developer powinien znać przynajmniej w bardzo bardzo podstawowym zakresie. Bo już na podstawowym poziomie te umiejętności przydają się bardzo w codziennej pracy z WordPressami. Pierwszym aspektem jest administracja serwerami. Mam tu na myśli oczywiście serwery linuxowe i takie absolutne podstawy, które każdy deweloper moim zdaniem na pewnym poziomie zaawansowania już jeśli mówimy już o kimś kto może nie jest juniorem, ale idzie już bardziej w tych poziomów takich jak mid czy senior no to już bezwzględnie, myślę, powinien znać. I mam tu na myśli takie podstawowe linuksowe. Oczywiście pracy za pomocą SSH z takimi serwerami przez rzeczy związane z zarządzaniem plikami, czyli takie podstawowe komendy typu CD, LS, CP, MV i tak dalej.

Po jakieś rzeczy związane z przesyłaniem plików między serwerami, czyli wszelkie narzędzie typu Airsync, SCP i tego typu rzeczy, które pozwolą wam szybko na przykład wrzucić WordPressa na jakiś serwer, bo czasem się zdarza tak, że środowisko, którym ma być uruchomiona dana strona nie ma w ogóle serwera FTP, czy jakiegoś innego sposobu na to, żeby wrzucić pliki choćby właśnie przez jakiś taki webowy panel, jakiś web FTP. Trzeba to zrobić za pomocą właśnie terminala i takich narzędzi jak choćby AirSync.

Tutaj dobrze by było też wiedzieć coś na temat konfiguracji webserwerów takich jak choćby Apache czy Nginx. Czasem trzeba coś zweryfikować gdzieś w konfiguracji, żeby wiedzieć po prostu gdzie zajrzeć, do jakiego pliku żeby sobie sprawdzić konfigurację tzw. virtual hosta i móc zweryfikować choćby jakieś ścieżki, czyli do którego katalogu jest podpięta dana domena, czy jest tam więcej domen obsługiwanych na danym serwerze czy ewentualnie dotrzeć do logów. logach będziemy jeszcze mówić za chwilę. Dobrze by było oczywiście też znać podstawy związane z bazami danych, choćby takie podstawowe rzeczy jak to, jak stworzyć bazę danych za pomocą konsoli, jak przełączyć się na tą bazę, poprzeglądać, sobie wykonywać jakieś takie podstawowe rzeczy SQLowe typu Select, żeby sobie podejrzeć zawartość jakiejś tabeli i oczywiście takie rzeczy jak backupowanie bazy danych i wgrywanie bazy danych z pliku, czyli jeśli na przykład migrujemy sobie jakąś stronę czy wcześniej wykonaliśmy sobie backup i chcemy przywrócić tę bazę, no to takie rzeczy jak choćby polecenia MySQL powinniśmy mieć w małym palcu, aby móc sobie sprawnie pracować z tymi bazami danych.

Kolejnym takim elementem, który byłby mile widziany to są wszystkie rzeczy związane z siecią. Zacznijmy od takich podstawowych rzeczy, żebyśmy mogli zrobić jakiegoś pinga, posłużyć się takim narzędziem jak DIG czy choćby cURL do ściągnięcia jakichś rzeczy. Chociaż osobiście jeśli potrzebuje coś ściągnąć to zwykle używam WGETA jeśli jest. Jeśli nie no to korzystam z tego cURL-a. cURL raczej wszędzie będzie, gdzie będziecie mieli dostęp do SSH. I myślę, że takie podstawowe polecenia tutaj z tego obszaru sieciowego powinny wam wystarczyć, bo raczej rzadko jest potrzeba gdzieś tam zagłębiania się bardziej.

Kolejnym takim obszarem, gdzie powinniście znać przynajmniej te podstawowe polecenia i w miarę sprawnie się poruszać, no to jest zarządzanie uprawnieniami do plików, czy grup do danych plików, tak żeby sprawnie móc sobie zarządzać tym, bo często też problemy z nie działaniem jakiejś rzeczy w WP wynikają na przykład z tego, że użytkownik z którym jest uruchomiony webserwer nie ma dostępu do jakichś tam plików i nie może np. zapisać jakiegoś pliku na dysku serwera.

W tym zakresie podstaw Linuxa, myślę że też powinniśmy poruszyć temat związany z automatyzacją zadań, czyli z Cronem, bo często jest potrzeba podpięcia Crona WordPressowego, tego WP Crona, pod Crone systemowe tak aby był wykonywany niezależnie od tego czy ktoś wchodzi na stronę czy nie. I to też jest dosyć prosty mechanizm. Myślę, do nauczenia się dosyć szybko, a w praktyce przydaje się bardzo często właśnie przy pracy z WordPressem, no a można powiedzieć, że nie dotyczy stricte samego WordPressa.

Kolejnym obszarem, który chcę poruszyć jest tutaj analiza logów, bo bardzo często jeśli cokolwiek się dzieje z naszą stroną, jeśli szukamy jakiegoś tam problemu i nie bardzo na pierwszy rzut oka widać co może być problemem, gdzie może leżeć źródło tego problemu, no to zwykle pada takie stwierdzenie trzeba zajrzeć do logów. I logi faktycznie to jest takie źródło prawdy, jeśli chodzi o serwery, o WordPressa, o to wszystko co się gdzieś tam dzieje, a czego nie widać na pierwszy rzut oka. Jeśli właśnie już mamy te podstawy poruszania się w Linuxie po SSH właśnie za pomocą konsoli, no to żebyśmy wiedzieli przede wszystkim gdzie zajrzeć, aby takie logi sobie sprawdzić. I mam tu na myśli logi takich usług jak choćby właśnie webserwery, jak logi logi bazy danych. W tych miejscach najczęściej znajdziemy dużo cennych informacji, jeśli coś nam się wywala, na przykład jeśli strona nie działa i widzimy tylko informacje o tym, że wystąpił błąd krytyczny, no to to nam niewiele mówi, bo ten błąd krytyczny mogło wywołać milion różnych czynników. Natomiast jeśli zajrzymy sobie już do logów, do error loga tak zwanego, czyli do miejsca, którym gromadzone są informacje o wszelkich błędach. No to najprawdopodobniej zobaczymy tam, którym pliku wystąpił błąd, w której linijce i czego dotyczył. I tu już jesteśmy o krok od tego, aby taki błąd rozwiązać. Oczywiście tutaj również przydaje się analiza tzw. debug loga.

O debugowaniu WordPressa nagrywałem też wcześniej odcinek, więc możesz sobie gdzieś tam odszukać w starszych odcinkach i uzupełnić to. I tutaj z logami możemy pracować w zasadzie w różnych kontekstach, bo nie tylko w sytuacji, której mamy dostęp do serwera, gdzie logujemy się po SSH i jest to np. jakiś tam serwer dedykowany bądź jakaś wirtualka, gdzie mamy po prostu dostęp do wszystkiego, czy możemy działać na prawach ruta, ale również w takich współdzielonych hostingach, które kupujemy i mamy kawałeczek jakiegoś tam serwera dla nas. Również mamy dostęp do tych logów. Jak? To już zależy od konkretnego providera, bo czasem jest to dostęp jakiś przez przeglądarkę, przez panel administracyjny, gdzie mamy dostęp czy to do error logów, czy do access loga, w którym odkładają się po prostu wszystkie informacje na temat tego, kto się łączy do naszego serwera, jakie pliki pobiera, jakie URLe wywołuje. Też dostęp przez SSH, jeśli to jest nawet hostnik współdzielony, to często jest to taka konfiguracja, że po zalogowaniu się na SSH gdzieś tam w katalogu domowym jest na przykład katalog logs,  gdzie właśnie możemy znaleźć te logi. Tutaj przydają się też takie narzędzia linuxowe jak choćby tail czy

Tail jest narzędziem które wyrzuca na ekran jakąś tam końcówkę pliku, natomiast z takim parametrem minus F pozwala śledzić te logi w czasie rzeczywistym, czyli jeśli sobie uruchomimy taką komendę i cokolwiek w tym pliku się to automatycznie będziemy to widzieć w naszym terminalu, w naszej konsoli, dzięki czemu nie musimy nic odświeżać, tylko możemy sobie analizować na bieżąco i widzimy jak te logi po prostu tam się pojawiają.

To jest chyba jedno z moich ulubionych poleceń, jeśli chodzi o Linux, o serwery, o analizę logów. A tuż za nim jest grep, czyli takie narzędzie, które pozwala filtrować nam te logi. Bo oczywiście to są pliki tekstowe, które zawierają bardzo często tysiące linii. No a nas najczęściej interesuje jakiś tam konkretny błąd, konkretny obszar. A w tych logach często też się odkładają jakieś rzeczy, powiedzmy, są problemem, ale nie na tyle dużym, żeby powodować w ogóle niedostępność strony, czy żeby mieć aż taki wpływ, że strona po prostu leży. Często to są jakieś tam warningi, notisy, takie rzeczy, które teoretycznie można zrobić lepiej, ale nie powodują tego, że strona nam się wywala tak całkowicie.

Ostatnio taki przykład z życia rozwiązywałem jakiś problem dotyczący problemów z wysyłką maili z danego konta hostingowego i tam oczywiście była zrobiona konfiguracja przez SMTP, natomiast no te maile nie docierały. Zajrzałem gdzieś tam do logów, które były dostępne i tutaj z serwerami mailowymi bardzo rzadko pracuję, bardzo rzadko mam do czynienia, bo, no bo to jest już tak można powiedzieć zupełnie z boku. Natomiast widziałem, że tam są jakieś problemy i żeby jakoś specjalnie nie wczytywać się, nie szukać gdzieś tam po dokumentacji co oznaczają jakieś konkretne zapisy użyłem tutaj po prostu AI i czata GPT. Wrzuciłem mu fragment logów dotyczący jednego maila, w zasadzie próby wysyłki jednego maila, który gdzieś tam nie wyszedł finalnie i nie dotarł na skrzynkę docelową. I on mi bardzo ładnie wszystko rozpisał, co tam się działo po kolei, gdzie jest problem, zasugerował mi nawet potencjalne rozwiązania, więc no byłem tutaj pod dużym wrażeniem i zacząłem częściej korzystać z tego, bo to po prostu przyspiesza czas.

Oczywiście ten chat GPT czy inne narzędzie tego typu nie robi tutaj jakiejś magii, natomiast bardzo bardzo przyspiesza, bo zamiast gdzieś tam siedzieć, wczytywać się i analizować te logi, po prostu kopiuję mu te logi, wklejam prompt wygląda dosłownie tak, że piszemy o przeanalizuj te logi i zlokalizuj problem. Ostatnio bardzo skutecznie sobie z tym radzi nawet ta wersja darmowa chat GPT, więc po prostu korzystam, bo jest szybciej. Polecam też tak działać działać, bo mimo że mógłbym to zrobić sam, zajęło mi to mniej więcej 5 minut, to tutaj w ciągu 20 sekund mam wszystko rozpisane elegancko punkt po punkcie co się gdzie dzieje, gdzie może być potencjalny problem i sugeruje mi też jakieś tam potencjalne scenariusze rozwiązań i to jest akurat bardzo pomocne, bo często się też zdarza, że jeśli debagujemy jakiś taki bardzo skomplikowany problem. A czasem problem jest prosty, a fiksujemy się gdzieś na jednej ścieżce, nasze myśli idą gdzieś w jednym kierunku nie widzimy innych przyczyn, które coś tam może nie działać. I zdarzyło mi się też tak,

że moje myśli były zupełnie skierowane w inną stronę, natomiast przed GPT mi wyrzucił jakąś taką sugestię, o której wcześniej nie pomyślałem, a która faktycznie mogła mieć miejsce. Zweryfikowałem jakieś tam dodatkowe rzeczy i  okazało się, że to był strzał w dziesiątkę, bo dokładnie tam leżał problem, rozwiązanie jak zwykle w takich przypadkach było banalne, zajęło pewnie mi minutę albo dwie. Natomiast dojście do tego, wiadomo, zajęło dużo, dużo więcej czasu, no ale tutaj chat GPT okazał się bardzo skuteczny w pomocy.

I czas na trzeci obszar, którym chciałem Ci dzisiaj powiedzieć. I są to wszelkie rzeczy związane z domenami i z serwerami DNS. To też mam wrażenie jest trochę taki niedoceniany obszar w naszej pracy z WordPressami, bo przyzwyczailiśmy się, że jak mamy domenę i hosting u jednego operatora, no to jest prosto, bo tam się wszystko samo robi, samo konfiguruje, jest OK i działa. Jeśli mamy sytuację troszkę bardziej skomplikowaną, czyli domena u firmy A, hosting w firmie B to teoretycznie wystarczy te DNS-y wpisać i też powinno zacząć działać. i faktycznie zwykle tak jest. Ale jeśli mamy już jakąś skomplikowaną sytuację, tam mamy jakieś customowe rekordy DNS-ów wpisywane, bo gdzieś tam mamy jakieś biznesowe case, że są jakieś subdomeny cokolwiek innego, co wymaga właśnie jakiejś niestandardowej konfiguracji czy np. mamy jakieś narzędzia typu Cloudler podłączony do naszej strony, często to zarządzanie tym DNS-em jest gdzieś tam oddelegowane na jeszcze inną platformę niż panel czy to rejestratora domeny czy panel hostingowy naszego serwera.

Tutaj oczywiście podstawy takich zagadnień właśnie jak choćby to jakie mamy rodzaje rekordów za co odpowiada rekord A, za co odpowiada rekord MX za co odpowiada rekord SPF, DKIM, DMARC itd. No to to są takie podstawy, które myślę każdy powinien mieć jeśli chodzi o pracę z WordPressem, bo tutaj bez tego trochę ciężko się odnaleźć potem w kolejnych narzędziach, które Ci tutaj podpowiem znowu takie narzędzia, można powiedzieć moje ulubione to przede narzędzie DigOnline. I to narzędzie DIG od Google’a właśnie w takiej postaci webowej. Ono oczywiście też występuje w wersji konsolowej. Natomiast ja najczęściej korzystam po prostu w przeglądarce, gdzie wpisujesz nazwę domeny i możesz sobie podejrzeć jak to wygląda z punktu widzenia właśnie, można powiedzieć, internetu. Co internet wie na temat tej twojej domeny, jakie rekordy są widoczne i możemy tutaj sobie albo wyświetlić np. informacje na temat tego na jakie IPS skierowany rekord A czy np. co znajduje się w rekordach MX, które są odpowiedzialne za pocztę, za całą obsługę e-maili w naszej domenie. Oczywiście również też wszystkie inne typy rekordów, choćby taki jak rekord NS, który mówi nam znowu o tym,  jakie serwery zarządzają naszą domeną. I tutaj też często na pierwszy rzut oka możemy się zorientować w ogóle właśnie gdzie dana strefa DNS jest zarządzana, bo czasem jest tak, że właśnie mamy domenę w firmie A, hosting w firmie B, a jeszcze na przykład strefa DNS leży gdzieś tam w firmie C, bo tak, bo ktoś kiedyś zrobił taką konfigurację i tak już zostało. I takie rzeczy się naprawdę zdarzają.

I czasem jest sytuacja tego typu, że chcemy np. dodać jakiś rekord, choćby tekstowy do naszej domeny. Dodajemy nie w tym miejscu co trzeba. Np. logujemy się do panelu hostingowego i widzimy, no mamy tam jakąś strefę DNS. Dodajemy tam, ale coś dalej nie działa. Np. nie możemy zweryfikować jakiegoś tam narzędzia typu  choćby narzędzia Google takie jak Search Console, do weryfikacji jest potrzebne dodanie rekordów. To znaczy, jest to jedna z metod, jakich możemy wykorzystać. A może się okazać, że po prostu my dodajemy w zupełnie nie tym miejscu, gdzie trzeba. A oprócz tego, narzędzie też pozwala nam się zorientować, czy zmiany, które wprowadziliśmy są już widoczne. Tutaj możemy skorzystać również z innych narzędzi, choćby takiego narzędzia jak DNS Checker.org 

Tutaj znowu możemy sobie zweryfikować jak to wszystko wygląda z punktu widzenia całego świata, bo DNSy i te wszystkie zmiany mają taki charakter, że one nie są widoczne od razu wszędzie. To znaczy jeśli zmienimy jakiś rekord, załóżmy zmienimy rekord A zmienimy IP starego serwera na IP nowego no to to będzie wyglądało tak, że w czasie jak te rekordy DNS będą propagowane w internecie, to część ludzi będzie dostawała starej IP przy próbie wejścia na naszą stronę, część już to nowe IP i za pomocą właśnie takich narzędzi jak choćby ten DNS możemy sprawdzić jak to wygląda w skali całego świata, gdzie to narzędzie odpytuje o ten adres IP z różnych części świata. I wtedy widzimy jaki IP jest zwracany właśnie przez nasz DNS. I tak jak już mówiłem, ja najczęściej korzystam z tego narzędzia Google’a onlinowego, DIG. Wpisuję po prostu DIG online i ono wyskakuje bodajże na pierwszym miejscu.

To jest takie jedno z moich ulubionych narzędzi. Natomiast drugie narzędzie, które bardzo lubię i z którego bardzo często korzystam  jest to w zasadzie taki zestaw narzędzi dostępny pod adresem MX Toolbox tu jak sama nazwa wskazuje, to narzędzie skupia się bardziej na tematach z obsługą poczty gdzie możemy sobie zweryfikować właśnie choćby takie rzeczy jakie serwery pocztowe są odpowiedzialne za obsługę maili w naszej domenie możemy sprawdzić czy na przykład te serwery nie znalazły się na jakichś blacklistach, bo to  jest też częsta przyczyna serwer, dane IP, szczególnie jeśli to jest serwer współdzielony, może trafić na jakąś tam blacklistę za rozsyłanie spamu na przykład. 

Przez to nasze maile też mogą być traktowane jako spam, mimo że są to normalne maile wysyłane gdzieś tam z programu pocztowego z telefonu czy z programu pocztowego takiego webowego udostępnionego przez naszego hostingodawcę. I to wszystko możemy sobie zweryfikować, tak samo możemy sobie tu sprawdzić takie rzeczy jak choćby rekord SPF, który mówi nam o tym jakie serwery, jakie zakresy adresów, czy konkretne adresy IP, jakie są upoważnione do wysyłania maili z naszej domeny. To działa na zasadzie po prostu takiej listy, gdzie mówimy,że te i te serwery mogą wysyłać maile z domeny. I tutaj też na tym MX Toolbox jest dużo takich narzędzi, które po pierwsze zweryfikuje wam jak na przykład wygląda ten rekord, jakie wpisy. Oczywiście tutaj mamy dużo innych różnych narzędzi, nie będę ich wszystkich po kolei omawiał, ale to co gdzieś tam powinniście wiedzieć to właśnie te podstawowe rzeczy takie jak właśnie weryfikacja rekordów MX, weryfikacja Black List i rekordy SPF, które możecie sprawdzić czy ten format jest poprawny, czy to jest tak jak powinno być. Tutaj znajdziecie również narzędzia takie jak weryfikacja rekordu DKIM i DMARC.

Te trzy obszary, które omówiłem w tym odcinku są myślę niezbędne dla każdego, kto chce być lepszym WordPress developerem one po prostu na co dzień bardzo przydają się w takiej codziennej pracy w rozwiązywaniu problemów. Nie zagłębiałem się też w szczegóły, jeśli chodzi o te zagadnienia. Podałem Ci takie ogólne tematy, z którymi powinieneś się zapoznać. Jak to zrobisz, to już tak naprawdę twoja kwestia, bo jedni wolą oglądać jakieś tam, nie wiem, filmy na YouTube, inni rozmawiać z czatem GPT, a jeszcze inni czytać dokumentacje. Tutaj już zostawiam Ci to po Twojej stronie. Natomiast jeśli jeszcze nie znasz tych zagadnień, to naprawdę bardzo polecam, aby chociaż w takim podstawowym zakresie się z nimi zapoznać, bo jeśli będziesz znał te podstawy, właśnie rzeczy, które mogą Ci się przydać, choćby jak te narzędzia MX Toolbox, czy ten DIG Online od Google, gdzie możemy sobie weryfikować, co tam siedzi w naszych rekordach DNS i jak to jest widziane przez internet, no to już tutaj możesz się choćby wesprzeć, czatem, GPT czy innym tego typu narzędziem i dojdziesz gdzieś tam do rozwiązania problemów. No ale myślę, że kluczowe jest to, żebyś po prostu wiedział, bądź wiedziała o co zapytać tego czata i w którą stronę z nim poprowadzić tą rozmowę, a naprawdę może to w bardzo szybkim tempie doprowadzić cię do rozwiązania twojego problemu. 

W tym odcinku to wszystko. Jeszcze raz zapraszam Cię do mojego newslettera, gdzie na bieżąco podsyłam nowe odcinki i jakieś tam ciekawostki związane z WordPressem plus te wszystkie rzeczy związane z eventami Wordpresowymi. Dołączyłem też do grona organizatorów takich eventów, gdzie właśnie w Krakowie robimy  takie spotkania jak Wordupy. Ostatnio robiłem też właśnie livestream z takiego wydarzenia i kolejny taki Wordup będzie to bodajże 10 kwietnia, o ile mnie pamięć nie myli, na pewno będę o tym informował w newsletterze, więc wejdź na maciekuchnik.pl, zapisz się.

Bądźmy w kontakcie!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x